Od lat Erwin Vollerthun aktywnie działa na rzecz rodzimych stron swoich rodziców i żony – Elbląga i okolic. W jego działania chętnie włączyli się inni darczyńcy urodzeni jeszcze przed wojną w naszym regionie, którzy później zostali wysiedleni. Jednak ich miłość do rodzinnych stron pozostała.
Tradycją stało się już, że Erwin Vollerthun przyjeżdża do Elbląga. Nie tylko z sentymentu, ale również po to, by wzmacniać dobre relacje polsko-niemieckie. Co roku on i inni jego krajanie wspierają finansowo tutejsze organizacje. W czwartek (01.08.) darczyńca odwiedził Fundację Elbląg.
Sam Erwin Vollerthun wspiera elbląskie organizacje na rzecz odbudowania porozumienia polsko-niemieckiego, któremu poświęca się od lat. Wraz z innymi darczyńcami dotychczas przekazał łącznie ponad 32 tys. euro na rzecz różnych tutejszych organizacji. Wśród obdarowanych jest Fundacja Elbląg, Caritas, Mniejszość Niemiecka.
W tym roku, w towarzystwie Róży Kańkowskiej (przewodniczącej Stowarzyszenia Ludności Pochodzenia Niemieckiego Ziemi Elbląskiej), odwiedził Fundację Elbląg. Darowiznę 320 euro wręczył wiceprezesowi, Stanisławowi Puchalskiemu. Na powyższą sumę składają się datki kilku darczyńców.
— Niestety, kilku darczyńców ubyło, niektórzy zmarli. Inni decydują się na zmianę wspieranej organizacji tzn. jednego roku przekazują darowiznę na rzecz Fundacji Elbląg, a w drugim dla Caritas. Następną przyczyną jest to, że u nas – zapewne i u was, wiele rzeczy podrożało, jak np. energia, benzyna, olej opałowy, gaz — mówi Erwin Vollerthun. — To skłania ludzi do większego oszczędzania. U nas kryzys gospodarczy został w dużym stopniu zażegnany, w związku z tym udało mi się niektórych darczyńców ponownie uaktywnić, jak również pozyskać nowych — dodaje.
Tegorocznymi darczyńcami Fundacji Elbląg są osoby, które wiedzą jak ważne jest budowanie dobych stosunków i współpracy polsko-niemieckiej: Erwin Vollerthun, Matthias Dell, Annelise Knorr, Helmut Gehrmann, Angelika i Urlich Hergenhahn, Gunther Marzelli, Hannelore Engelhardt, Halmut Pankrath.